Wybory samorządowe na Dolnym Śląsku pokazały, że ludzie chcą zmian na szczeblu zarządzania małymi ojczyznami.
Tym razem kampania samorządowa była krótka. Ledwo co ochłonęliśmy po wyborach parlamentarnych, a już za dwa miesiące czeka nas polityczna rywalizacja do europarlamentu. W naszym regionie jednak widać chęć zmian na fali z 15 października.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.